Ćwierćfinały Ligi Mistrzów Kobiet 27.03.2025 mecze rewanżowe

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów Kobiet 27.03.2025 mecze na żywo

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów Kobiet 27.03.2025  przed nami rewanżowe mecze ćwierćfinałowe Kobiecej Ligi Mistrzów.

W drugiej części ćwierćfinałów zobaczymy pojedynek zeszłorocznych finalistów – Barcelona ponownie mierzy się z Wolfsburgiem. Po efektownym zwycięstwie 4:1 w pierwszym meczu Katalonki są blisko siódmego z rzędu półfinału i trzeciego tytułu z rzędu. Niemki będą jednak szukać inspiracji w swojej waleczności – już raz prowadziły z Barceloną 2:0 w finale, zanim oddały przewagę. Czy teraz zdołają odwrócić losy rywalizacji?

W angielskim hicie Chelsea podejmie Manchester City po porażce 0:2 na wyjeździe. City, mimo licznych kontuzji, pokazało siłę, przerywając długą serię meczów bez porażki nowej trenerki „The Blues”, Sonii Bompastor. Chelsea ma jednak swoje atuty i doświadczenie – wcześniej pięciokrotnie przechodziła przez ćwierćfinały, a w weekend pokazała charakter, odwracając wynik ligowego starcia z City na 2:1. Ten dwumecz wciąż pozostaje otwarty.

Skrót z meczu Barcelona vs Wolfsburg

Barcelona vs Wolfsburg (pierwszy mecz: 4:1)

Barcelona zagrała znakomicie w pierwszym meczu. Caroline Graham Hansen (jedna z czterech byłych zawodniczek Wolfsburga w składzie Blaugrany) była wiodącą postacią, a pod koniec meczu błysnęła młodziutka Sydney Schertenleib, zdobywając swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzyń.

Duma Katalonii walczy o nowy rekord – siódmy z rzędu półfinał (nawet Lyon nie miał więcej niż sześciu z rzędu). Celują także w trzeci tytuł z rzędu – jak dotąd tylko Lyonowi udała się taka sztuka.

Wolfsburg będzie chciał dokonać spektakularnego powrotu, przypominającego ten z finału w Eindhoven w 2023 roku – wtedy Niemki prowadziły do przerwy 2:0, ale ostatecznie przegrały z Barceloną 2:3. Niedzielna porażka Barcelony z Realem może dać Wolfsburgowi nadzieję.

Skrót meczu Wolfsburg vs Barcelona

Skrót meczu Chelsea vs Manchester City

Chelsea vs Manchester City (pierwszy mecz: 0:2)

Podobnie jak Arsenal, Chelsea musi odrobić dwubramkową stratę u siebie. Manchester City przyjeżdża na Stamford Bridge po wygranej 2:0, w której bohaterką była Vivianne Miedema – weszła z ławki i zdobyła dwa gole, kończąc 28-meczową serię bez porażki trenerki Chelsea, Sonii Bompastor.

Dla City był to dopiero drugi mecz pod wodzą tymczasowego trenera Nicka Cushinga, który wrócił w marcu i wcześniej prowadził klub w latach 2013–2020, osiągając dwa półfinały Ligi Mistrzyń (2016/17 i 2017/18).

Cushing wrócił cztery dni wcześniej, gdy City przegrało 1:2 z Chelsea w finale Pucharu Ligi Angielskiej. W niedzielę drużyny znów się spotkały – tym razem w Superlidze – i Chelsea znów wygrała 2:1 po golu Erin Cuthbert w końcówce, utrzymując 8 punktów przewagi w tabeli (City traci 7 do trzeciego miejsca).

Warto jednak docenić zwycięstwo City w pierwszym meczu – mimo braku kontuzjowanych Khadiji Shaw, Aoby Fujino, Lauren Hemp i Alex Greenwood. Chelsea może przypomnieć sobie, że City w fazie grupowej najpierw pokonało Barcelonę 2:0, ale w rewanżu przegrało 0:3 i zajęło drugie miejsce. Sama Bompastor, gdy zdobywała to trofeum z Lyonem w sezonie 2021/22, także musiała odrabiać straty w ćwierćfinale – przegrała 1:2 z Juventusem, by potem wygrać 3:1 u siebie.