Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet USA ze złotem

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet

Na Olimpiadzie w Paryżu zagra 12 drużyn, rozpoczynamy od fazy grupowej. Mecze w trzech grupach w systemie każdy z każdym rozegrane zostaną w dniach od 25 do 31 lipca, następnie mecze 1/4 finału – sobota 3 sierpnia 2024, półfinał we wtorek 6 sierpnia 2024,  mecz o 3 miejsce – piątek 9 sierpnia 2024, a finał IO 2024 rozegrany zostanie 10 sierpnia w Paryżu na Parc des Princes o godzinie 17:00.

Naszym zdaniem największe szanse na Olimpijskie złoto ma obecnie reprezentacja Hiszpanii z Salma Paralluelo w składzie, która ma szansę dołożyć do swojej kolekcji złoto na Olimpiadzie.

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet Ćwierćfinał

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet Półfinał

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet mecz o 3. miejsce

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet mecz o złoty medal

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet Grupa A

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet GRUPA A

FRANCJA

Faworytki do wygrania grupy A będą tradycyjnie dowodzone przez wieloletnią kapitan i ostoję defensywy, Wendie Renard. Trzeba jednak otwarcie przyznać, iż to ofensywa będzie główną siłą Trójkolorowych. Obok takich zawodniczek jak Kadidiatou Diani, Marie – Antoinette Katoto czy Grace Geyoro przejść nie można obojętnie i defensorki rywalek muszą mieć się na baczności i w pełnym wymiarze czasowym konieczne jest absolutne skupienie, by powstrzymać potężny atak, napędzany przez środek, którym rozporządza wspomniana Geyoro. Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet

KANADA

Obrończynie tytułu z Tokio będą zmuszone radzić sobie bez żywej legendy i prawdziwego symbolu w postaci Christine Sinclair, która już zakończyła karierę. Wydaje się, że powtórzenia osiągnięcia z ostatnich igrzysk jest nierealne w obliczu obecnej kadry, konkurencji z pozostałych grup, jak i biorąc pod uwagę ostatni występ na wielkim turnieju. Na Mistrzostwach Świata, rozgrywanych w Australii i Nowej Zelandii nie udało się Kanadyjkom nawet wyjść z grupy, ustępując wyżej notowanym gospodyniom i Nigerii. Forma zatem nie jest sprzymierzeńcem reprezentantek Kraju Klonowego Liścia.

KOLUMBIA

Na papierze Kolumbijki nie prezentują się mocniej od wyżej wymienionych rywalek, jednak kadra ta pokazała już na Mundialu, że jest nieobliczalna i jest w stanie walczyć z najlepszymi. Nikt chyba wówczas nie obstawiał, że reprezentacja z Ameryki Południowej zakończy swą przygodę dopiero na ćwierćfinale, po drodze eliminując choćby Niemki. Przy odpowiedniej dyspozycji jest szansa na wywalczenie drugiej lokaty. Oczywiście, ze względu na format rozgrywek awansują jeszcze dwie ekipy z trzeciego miejsca, lecz w obliczu rywalek z innych zestawień na boisku i tak trzeba się spisać na 100, a momentami nawet 120%.

NOWA ZELANDIA

Wyraźny outsider grupy A, któremu raczej mało kto wróży fazę pucharową na zbliżającym się turnieju olimpijskim. Próżno nawet upatrywać jakiejś szansy na trzecią lokatę, która pozwalałaby jeszcze jakkolwiek myśleć o awansie. Pozostałe rywalki są o co najmniej klasę wyżej i zdobycie choćby punktu w którymś z pojedynków będzie niemałym zaskoczeniem dla kibiców w Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet.

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet GRUPA B

USA

Amerykańska kadra przechodzi aktualnie wymianę pokoleniową, jednak jesteśmy już świadkami powolnego końca tego naturalnego procesu. Zgrzyt pomiędzy pokoleniami przypadł niefortunnie na okres okołomundialowy, czego efektem było pożegnanie się przez Stany Zjednoczone z Mistrzostwami Świata już w 1/8 finału, a trzeba przypomnieć, że brakowało raptem kilku centymetrów, aby ich kosztem z drugiego miejsca awansowała niżej notowana Portugalia. Aktualnie sytuację próbuje unormować Emma Hayes, która zdecydowanie ma „materiał” do szkolenia. Tutaj ponownie uwagę należy zwrócić na ofensywę, gdzie występują absolutne gwiazdy NWSL pokroju Trinity Rodman, czy rozpoznawalnej nawet z perspektywy murawy wirtualnej Sophii Smith. Choć tytuł wydaje się perspektywą dość odległą, nigdy nie można byłych liderek rankingu światowego lekceważyć.

AUSTRALIA 

Apetyty w szeregach Australii są zdecydowanie niezaspokojone, jeśli mowa o turniejach międzynarodowych. Na współorganizowanych z Nową Zelandią Mistrzostwach Świata przełomowy medal bym dosłownie na wyciągnięcie ręki, lecz w spotkaniu o brązowy „krążek” nie do pokonania okazała się Szwecja. Co więcej, w Tokio Matildas także zajęły pechową czwartą lokatę, tym razem ulegając w meczu o trzecie miejsce USA 3:4. Zatem podopieczne Tony’ego Gustavssona mają na Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet jasny cel, jakim jest wrócić do domu z medalami na szyi.

NIEMCY 

Kompromitacja, jaką były Mistrzostwa Świata w zeszłym roku nie może się powtórzyć w Paryżu. Przy takich zestawieniu spokojnie Niemki mogą powalczyć o bezpośredni awans, jednak nawet w przypadku podtrzymania niestabilnej formy, o której może świadczyć choćby porażka z Islandią 0:3 w eliminacjach do EURO, trzecia lokata powinna tutaj dać awans. Co więcej, w środku pola zabraknie kontuzjowanej Leny Oberdorf, co niewątpliwie jest ogromną stratą. W ogólnym rozrachunku śmiało można rzec, że zachodnie sąsiadki nie są w gronie faworytek do wygranej, najbardziej realny wydaje się maksymalnie ćwierćfinał.

ZAMBIA

Po raz kolejny w grupie znajduje się ekipa znacznie wyróżniająca się „in minus”. Oczywiście, Zambia wydała gwiazdy światowego formatu pokroju Racheal Kundananji oraz Barbry Bandy, które za ogromne jak na realia kobiecej piłki przechodziły do ekip z NWSL. Przy nich jednak reszta ekipy prezentuje się zdecydowanie słabiej, przez co logiczny jest scenariusz, w którym to właśnie afrykańska reprezentacja zamknie grupę B.

Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet GRUPA C

HISZPANIA

Ciężko nie upatrywać w kadrze Hiszpanii głównych faworytek do końcowego triumfu. Pomimo wewnętrznych zawirowań w okresie 2022-2023 udało się zdobyć złote medale na Mistrzostwach Świata, a po kolejnym roku do kadry wróciły kolejne zawodniczki, przez co ten kolektyw wydaje się czymś absolutnie nie do zdarcia.

Na każdej pozycji podopieczne Montse Tome wyglądają niezwykle mocno i nie bójmy się użyć określenia, że w tym momencie to najlepsza drużyna narodowa na świecie. Rzecz jasna futbol rządzi się swoimi prawami i dopóki piłka w grze realne jest wszystko. Na samym jednak papierze wygrana powinna paść łupem mistrzyń globu.

JAPONIA

Ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że mimo wciąż solidnej marki na kontynencie azjatyckim, „prime time” Japonek przeminął już niespełna dekadę temu. Ostatnim ich większym osiągnięciem było srebro MŚ w 2015 roku, gdzie nie do pokonania były Amerykanki. Zresztą taki sam scenariusz życie napisało w Londynie trzy lata wcześniej, gdzie piłkarki z Kraju Kwitnącej Wiśni zajęły drugie miejsce.

Tak dobrego osiągnięcia nie udało się powtórzyć ani w Rio de Janeiro ani na własnej ziemi, gdzie w ćwierćfinale przegrały ze Szwecją 1:3. Z racji na fakt, iż grupa C jest tą najbardziej wyrównaną, nawet zajęcie trzeciej lokaty może okazać się niełatwym zadaniem.

BRAZYLIA

Tak jak w przypadku Japonek, osiągnięcia w zakresie światowym Brazylijek to już melodia przeszłości, do której nie sposób nawiązać już od wielu, wielu lat. Turniej ten będzie poniekąd symboliczny, gdyż ostatni raz szerszej publiczności zaprezentuje się tu największa z ikon kobiecej piłki w Brazylii, Marta. Choć piękna wydaje się historia, w której na koniec swej przygody z reprezentacją 38 – latka stanie na podium, tak raczej nie mamy co na to liczyć. Szczerze mówiąc, bardziej prawdopodobne wydaje się zakończenie zmagań już w grupie z tytułu silnej konkurencji z każdej ze stron.

NIGERIA

Kto wie, być może Nigeryjki zostaną czarnym koniem grupy C. Może indywidualności aż tak nie rzucają się w oczy, ale stworzono tam niezwykle zgrany kolektyw. Brazylia i Japonia to rywale, którym można urwać punkty. Swą siłę piłkarki z Afryki pokazały już na Mistrzostwach Świata, gdzie w grupie z Kanadą, Australią i Irlandią wyszły one z grupy, nie przegrywając ani razu. Niewiele brakowało, aby wyeliminowały późniejsze finalistki, Anglię, lecz ostatecznie przegrały one wojnę nerwów w serii jedenastek. Z pewnością zawodniczki te mają wszystko, aby zaskoczyć i ponownie wejść do fazy pucharowej kosztem kogoś wyżej notowanego.

Zapraszamy do śledzenia wydarzeń ze Igrzyska Olimpijskie 2024 Turniej Piłki Nożnej Kobiet na naszym Facebooku