Kolejna porażka Polek w eliminacjach Euro 25

Kolejna porażka Polek w eliminacjach Euro 25. Pogoda nie ułatwiała zadania

Już od początku widać było, że urwanie choćby punktu na austriackiej ziemi będzie ciężkie do zrealizowania. Pod względem widocznych na murawie założeń taktycznych mecz ten bliźniaczo przypominał potyczkę z męskiego Euro.

Gdy Biało – Czerwone grały atakiem pozycyjnym, ich rywalki stosowały niemal nieustanny pressing, zmuszając nas do błędów w obronie. Jednak otwarcie należy przyznać, że z biegiem czasu równorzędnym rywalem do obu ze stron okazywał się deszcz, przez który coraz ciężej było konstruować akcje.

Pierwszy gol, którego nikt nie widział

Wielu widzów ze względu na zakłócenia transmisji mogło tego nie zobaczyć, lecz w 37. minucie impas przerwała Celina Degen, obsłużona przez Barbarę Dunst, która wcześniej zmarnowała kilka dosyć dogodnych szans. Do szatni Polki schodziły zatem w słabych nastrojach po jeszcze słabszej grze, a wynik mógł spokojnie być jeszcze bardziej niekorzystny.

Obraz rywalizacji po wznowieniu gry nie zmienił się znacząco, a jeśli uwzględnimy warunki atmosferyczne to trzeba przyznać, że z minuty na minutę wyglądało to zdecydowanie gorzej. Ulewa zmusiła nawet grecką arbiter do przerwania meczu.

Austria o klasę lepsza

W każdym elemencie gospodynie wyglądały o klasę lepiej, pokazując wyższość nad polskimi piłkarkami. Początkowo brakowało jeszcze postawienia tak zwanego stempla, ale co się odwlecze to nie uciecze. W 71. minucie bezradna wobec uderzenia Eileen Campbell była Kinga Szemik i 2:0 praktycznie zabierało jakiekolwiek nadzieje na pozytywny rezultat. Jakby mało było złego, po chwili mieliśmy już trzy bramkową stratę, a samobója na swoje konto zapisała nowa zawodniczka FC Koeln, Sylwia Matysik.

Na otarcie łez jeden z niewielu zrywów Natalii Padilli – Bidas dał Polkom minimalny impuls do dalszej walki, zmniejszając ostatecznie jedynie rozmiary porażki na 1:3. Przed ostatnim meczem grupowym z Islandią rzecz jasna wciąż Polki nie zebrały choćby punktu i legitymują się bilansem bramkowym 4:16. Żadna ekipa spośród czterech „najlepszych” grup nie musiała wyciągać futbolówki z siatki tyle razy…

Kolejna porażka Polek w eliminacjach Euro 25, a już we wtorek Polki zagrają z Islandią, która dziś sensacyjnie pokonały Niemki 3:0! Mecz w Sosnowcu we wtorek 12 lipca o 18:00

AUSTRIA – POLSKA 3:1 (1:0)
37’ Degen, 71’ Campbell, 74’ Matysik (sam.) – 79’ Padilla – Bidas

AUSTRIA: Zinsberger – Hanshaw, Kirchberger, Georgieva, Wienroither – Hobinger, Puntigam (79’ Feiersinger) , Degen (46’ Schasching) – Purtscheller (90’ Pinther) , Campbell (79’ Billa) , Dunst (72’ Hickelsberger – Fuller)

POLSKA: Szemik – Wiankowska, Woś, Zieniewicz, Adamek (46’ Dudek) – Achcińska, Kamczyk (80’ Zdunek) , Matysik – Kokosz (46’ Grabowska) , Pajor, Padilla – Bidas (90’ Kozak)

Więcej informacji znajdziecie na naszym profilu na Facebook